Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2020, 15:35   #148
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację

Poprzedniego dnia przy smoku

Agnis zgarnął znalezisko skrzydlatego kocura i schował, je do plecaka.
~Czemu nie przyniosłeś tego w sekrecie?! Teraz się obraziła!~ - Skarcił chowańca w myślach.
~Ale ja się chciałem pochwalić, jaki dzielny ze mnie łowca i znalazca! Tak intensywnie się we mnie wpatrywała, że myślałem, że wywołam w niej podziw ~ - Wyjaśnił lekko wystraszony złością Pana magiczny zwierzak.

Myśli sługi poddały mu pewien pomysł, wtedy przybył Anton i próbował wzniecić chłopski bunt. Czarnoksiężnik rozważył swoje szanse i wyliczył, gdzie ma największe szanse, by odnieść z tego korzyści:

- Nie ma, co się buntować. Burmistrz już wyraził zgodę, a słowo szlachcica to jego honor nie znajdziesz kupca na czas, zanim zwłok się nie rozpadnie kupca, którego mości elfa zapewne już ma ustalonego i który nie kupi od nikogo innego. Wolę spędzić tu noc niż wydawać pieniądze na nocleg w karczmie dla takiego wojaka jak ty 10 złociszy to jak splunąć, ale dla osoby, która straciła dach nad głową albo, która na oczy takiej sumy nie widziała jak na przykład ja to majątek - Taka zdrada wobec mężczyzny, z którym planował podróżować, może nie była najrozsądniejszym wyjściem? Szczególnie że sprawiał wrażenie takiego, co nie zawaha się wsadzić mu miecz w bebechy i kręcić nim jak młynkiem, jeżeli zwęszy w tym korzyść...

Z drugiej strony Anton naprawdę źle się za tą sprawę zabrał Elfica miała za dużo przewag nawet bunt straży by tu niewiele dał głupio pokpił sprawę, więc najlepsze, co teraz można było uczynić to wkraść się w łaski magiczki, która straciła nim zainteresowanie.

Słowa, które wypowiedział były, bardziej skierowane do motłochu strażników, żeby ich omotać i zniechęcić do buntu zamachał bukłakiem rozcieńczonego, ale podgrzanego oraz doprawionego magicznie wina - Przyniosłem trunek na frasunek po warcie kiepskiej, jakości sikacz, ale dobre na rozgrzewkę po warcie - Dodał, aby nastawić resztę stróżów pozytywnie do siebie.

Do elfki zaś szepnął w mowie smoków:

- Ja mam z tego smoka to, czego mi było potrzeba i jestem zadowolony z mojej doli. Zobowiązałem się wykonać pracę i ją wykonam, bo wiem, kiedy nie ma szans na zwycięstwo. Moja historia wyraźnie cię znudziła długowieczna. Jakbym istniał tyle czasu, też bym pewnie był znudzony smutnymi opowieściami robaków... Zauważyłem jednak, z jakim zainteresowaniem przyglądasz się mojemu słudze, tak moja magia jest nietypowa. Mógłbym ci o niej opowiedzieć, ale nie zyskałaś jeszcze wystarczająco dużo mojego zaufania o Długowieczna, choć fakt podzielenia się twoją magią to dobry początek, jeżeli jesteś zainteresowana, dalszą wymianą wiedzy z chęcią wrócę do tematu. A temu tutaj lepiej odpuścić jest przydatny, choć trochę narwany. Brak mu argumentów więc ucieka się do siły- Skończył wskazując głową na żołnierza.

Przekonywanie wobec elfki pewnie z minusem, bo teraz jest żle do Agnisa nastawiona za te łuski.

Deception wobec reszty stróżów może z Advantege z powodu Heart of Darkness z backroundu albo wina ?

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 29-11-2020 o 14:37. Powód: Zapomniałem że czerwony jest zarezerwowany dla Admin. MG mi przypomniał więc myśli będą na niebiesko
Brilchan jest offline