Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-12-2020, 20:21   #39
Rot
 
Rot's Avatar
 
Reputacja: 1 Rot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputację
Przed zapadnięciem w sen

Olga przyjęła nagłe pojawienie się przy niej Piotra, który bezceremonialnie rozwalił się obok niej z najszczerszym zdziwieniem. Normalnie aż różowy, słodko pachnąc balon gumy który żuła pękł z niebotycznego wrażenia. Lubiła go, ale… No… Zaraz… Zanim zdążyła jakkolwiek zareagować, chłopak rozłożył się jej na nogach a ona po prostu zesztywniała. Inny dostał by już w pysk to było pewne, jak amen w pacierzu. Ale z nim nie bardzo wiedziała jak sobie poradzić.
Potarła się po karku mierzwiąc turkusowe włosy.
-Odwal się od mojej gitary. - fuknęła postanawiając w końcu robić dobrą minę do tej dziwnej gry. Piotrek w sumie nie był przecież najgorszy.
Przeniosła wzrok na Majkę i oczy jej rozbłysły. Szybko wdała się w nią w gorącą dyskusje ‘jak zajebiście będzie jak wreszcie posadzą dupę na gorącym piachu i odpalą jakieś browce’ i nawet zagrała z nią w te pieprzone klasy. Ona na serio dobrze na nią działała, jak trawka, albo coś podobnego.
Potem nastąpił nagły zjazd… I ten parszywy cholerny koszmar.

Po przebudzeniu
Olga wrzeszczała niezrozumiale po obudzeniu zupełnie jak małe dziecko, które nie mogło się uspokoić. Rozejrzała się półprzytomnie po autobusie i nagle dostrzegła stan w jakim jest Marta i jej potworne czarne źrenice.
Olga bez namysłu błyskawicznie wstała z fotela chwyciła jeden ze srebrnych krzyży na szyi i wycelowała w Marte.
-Wyjdź z niej Szatanie. Wypieradalaj! Ja kurwa, Olga Kowalska rozkazuje ci! Spiepszaj! – wycedziła ze szczerą nienawiścią na jaką tylko kompletny psychol potrafi się zdobyć.
 

Ostatnio edytowane przez Rot : 01-12-2020 o 22:14.
Rot jest offline