Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-12-2020, 12:10   #31
Umbree
 
Umbree's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputację
Sceptyczne podejście niektórych członków drużyny do działań Grimma a potem Linn szybko zostało rozwiane, gdy okazało się, że krasnolud miał dobry pomysł. Piasek, który był niczym pył, przy nawadnianiu przybierał strukturę, dzięki której można było usunąć go spod wrót grobowca ręcznie, lub łopatą, jak robił to Bahadur. Dzięki temu zabiegowi zaoszczędziliście wiele czasu i sił. Po ifrycie narzędzie przejął Jasar a potem Tabat i mniej więcej po pół godzinie pracy, usunęliście hałdę na tyle, że można było spróbować dostać się do środka.

Bahadur popracował swoim łomem przy popękanej zaprawie i dość szybko się z nią uporał. Przy otwarciu jednego ze skrzydeł potrzeba było jednak sporo siły, dlatego dopiero połączone wysiłki tropiciela, Grimma i Jasara pozwoliły odsunąć kamienny blok na tyle, że byliście w stanie wejść do środka. Pierwsze, co was tam przywitało, to zatęchłe powietrze i całkowita ciemność, choć dla niektórych z was nie był to wielki problem. Jasar zapalił kamień ioun i mogliście rozejrzeć się po prostokątnym, wysokim na dziesięć stóp pomieszczeniu. W powietrzu unosiła się warstwa kurzu i piasku, który zalegał również na całej podłodze.

Na ścianie naprzeciw wejścia znajdowały się kolejne kamienne drzwi bez żadnego uchwytu czy klamki. Wszystkie ściany zdobiły hieroglify w starożytnym ozyryjskim, które Linn, Tabat, Grimm i Jasar mogli rozczytać. Wraz z prostymi rycinami, opisywały młodość i życie generała Akhentepiego, który dowodził wojskami Wati jeszcze przed upadkiem miasta. Znajdowało się tutaj również kolejne ostrzeżenie: “Pharasma gardzi złodziejami grobów. Zawróć, póki jeszcze czas”. Oprócz tego, w każdym rogu pokoju umieszczono ozdobne uchwyty na pochodnie - dwa z nich stylizowano na twarz Pani Grobów, kolejne dwa tylko Tabat i Linn rozpoznali jako głowy Anubisa w kształcie pyska szakala - w starożytnym Osirionie był to bóg umarłych i mumifikacji.

Przy południowej ścianie, w niewielkim zagłębieniu w podłodze znajdowało się duże, masywne kamienne koło ze spiralnym symbolem Pharasmy. Wyglądało na to, że koło można przesunąć aż pod wrota, którymi przyszliście, jednak musiało to wymagać ogromnej siły bądź współpracy kilku osób naraz. Gdy tak przyglądaliście się w skupieniu ścianom i kamiennemu kołu, do komnaty wślizgnął się niezauważenie jeszcze ktoś. Tabat poczuł nagle paskudne, bolesne ukłucie w nodze i aż syknął przeciągle z bólu. Gdy się odwróciliście, ujrzeliście za diablęciem skorpiona o jasnym pancerzu wielkości psa.


Skorpion stealth: 1d20+8 ⇒ (20) + 8 = 28, sukces!
Skorpion atak w Tabat: 1d20+2 ⇒ (12) + 2 = 14 vs Flat Footed, trafiony!
Skorpion obrażenia w Tabat: 1d3 ⇒ 2 Tabat musi wykonać rzut na Fort DC13. Niezdany test oznacza -1 do Str ze względu na truciznę w żądle skorpiona. 1 udany save leczy.

 

Ostatnio edytowane przez Umbree : 02-12-2020 o 12:36.
Umbree jest offline