Arka Chaosu w rękach szczuroludzi czy śmierć ledwo znanego człowieka? Wybór był dla Caspara prosty i oczywisty. Magiczny pocisk nie dawałby gwarancji zatrzymania celu dlatego mag wybrał czar prostszy, ale dający nieco większe szanse powodzenia. Niezdarność rzucona na szkielet trzymający miecz powinna przeszkodzić mu trochę, a może nawet dać szansę pozostałym obrońcom na przyjście Cecilowi z pomocą.
A golem, skoro tak dobrze mu szło, miał zderzyć się z powozem. Nawet jeśli znów zostanie trafiony jakimś czarem, bezwładność powinna pomóc. A kiedy już się zderzą, liczyć się będzie masa i wytrzymałość materiałów. W tym powinien mieć przewagę.