Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-12-2020, 19:12   #47
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Przeszywający ból wstrząsnął jego ciałem, pociemniało mu przed oczami, przez jedną chwilę był pewien, że straci przytomność, lecz zamiast tego, łapiąc się za przetrąconą kończynę wydał z siebie dziki wrzask .
- KURWAAAA!!!!
Zębami wgryzł się w nasadę dłoni tłumiąc kolejny wydzierający się z gardła rozpaczliwy krzyk, po policzkach pociekły mu łzy. Zobaczył, że telefon wypadł mu z ręki, lecz nie miał siły, żeby go szukać i kontynuować rozmowy z operatorem. Autobus się zatrzymał, chyba nikt nie zginął, zaraz przybędzie pomoc. Tylko ta myśl trzymała teraz Wiadernego przy zdrowych zmysłach.
- Jezu, chyba złamałem nogę – wystękał słabym głosem – Niech ktoś poszuka apteczki.
Nie miał siły na nic więcej. Położył się na fotelach, walcząc z kolejnymi falami tępego, omdlewającego bólu.
- I wódki! Dajcie wódki…
 
Arthur Fleck jest offline