Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-12-2020, 19:35   #911
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Loftus lekko się rozluźnił. - Tak, o kłopotach patrolu jak i śmierci Parszywca słyszałem. Otto jeśli to było jego prawdziwe imię zginął nad rzeką Łososi w okolicy 28 Nachgeheima. Jakieś stare zatargi i prywata przyczyniła się do jego zguby. Mag pokiwał głową i starał się stworzyć pozory osoby która jest dość dobrze poinformowana. - Wieść niesie natomiast, że pogromczynią wampira jest bohaterka ludu, obrończyni portu i miasta. Dziewica z Meissen i itd, bo tytułów ma coraz więcej. - Szary Czarodziej lekko uśmiechał się do siebie gdy to mówił. - Wampir jednak oberwał od jednego z magów, nie wiem natomiast czy całkiem został zlikwidowany.
- Realizacja umowy trochę zajmie, gdybyście dowiedzieli się czegoś więcej o tym wampirze, chętnie tego wysłucham, a jeszcze chętniej przeczytam. Pola bitew może i ich przyciągają, ale Sylvania jest daleko, zbyt szybko się uaktywnił. Kolegium chętnie by się dowiedziało, czy nie odpowiedział na czyjeś zaproszenie. Chyba, że to zatracony magister poszedł drogą von Carsteinów. - Ritter spoważniał -Wiecie czym zajmuje się Kolegium, Magistrze takie informacje są cenne. Są sprawy ważne i ważniejsze, likwidacja takiego zagrożenia raczej będzie miała wyższy priorytet niż poszukiwanie osób z listy którą mi przekazaliście.



Loftus pozostał otwarty na dalszą dyskusję, a po jej zakończeniu wrócił do obozu. Posilał się wspólnie z Bertem, gdy doszły ich słuchy o jakiś problemach z przewożonymi towarami. Warto było wcześniej podpłacić paru ludzi do roznoszenia plotek, teraz te same osoby same z siebie potrafiły dostarczyć jakieś wieści. Mag rozmówił się z zaopatrzeniowcem Ostatnich i gdy opracowali wspólny plan, ruszył do dowódcy. Szukając Gustawa dostrzegł, że rzeczywiście wozy Granicznych ruszyły i na wąskim górskim szlaku zaczęło robić się tłoczno.
- Gustawie wozy skieruj do obozowiska, Bert już organizuje tam miejsce na towary, zwołał ludzi do rozładunku. Puste wozy będzie można bez większego ryzyka ustawić tymczasem w innym miejscu. Truskawa zresztą już tam wszystkim odpowiednio pokieruje.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline