Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2020, 10:06   #67
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Prosektorium przy ul Radiowej; noc 26/27 czerwca 1996 około 00:30

Nim kainici zdążyli zacząć rozmawiać półgłosem, mrukliwy, stojący pod ścianą policjant pomimo tego że był w prosektorium zapalił papierosa i odezwał się znów, jakby mimochodem wrzucając swoje przysłwiowe pięć groszy:

- Denatka Krystyna B. była bezrobotną, czasami trudniła się jakimiś dorywczymi pracami, znana w kręgu miejscowych pijaczków z osiedla KSM. Dwa razy aresztowana za drobne wykroczenia, w 1994 roku posadzona na sześć miesięcy z artykułu 278. A tak to wielokrotnie odstawiana na Izbę Wytrzeźwień.

Podszedł znów do lodówki, nie gasząc papierosa i wyciągnął zza pazuchy teczkę osobową, rzucając ją na ciało denatki:

- To nie wszystko. Dziś dochodzeniówka powiązała to jeszcze z inną, zamkniętą już sprawą. 14 Maja w pobliżu Urzędu Wojewódzkiego znaleziono zwłoki Zenona M, księgowego w Spółdzielni pracy Inwalidów Współpraca. Rocznik 34. Niekarany, w latach osiemdziesiątych odznaczony złotym krzyżem za zasługi dla PRL i innymi odznaczeniami. Dwukrotnie rozwiedziony, osierocił dwójkę dorosłych już dzieci. Sekcja wykazała uderzenie w tył głowy tępym narzędziem, ale bezpośrednią przyczyną smierci było uduszenie. Podejrzewano początkowo motyw rabunkowy, bo denat wziął tego dnia sporą premię uznaniową i posadziliśmy sprawców z artykułu 148 paragraf 2 ustęp 1, ale...

Otworzył teczkę i wyjął kilka zdjęć z autopsji. Ciało martwego również pokryte było symbolami. Było ich jednak zdecydowanie mniej i pokrywały jedynie tors mężczyzny. Craver bezbłędnie rozpoznał, że symbole były powiązane z liczbą dwadzieścia jeden.

- Początkowo sądzono, że sprawcy Kamil K. i Sebastian W. zrobili to dla zatarcia śladów, albo skierowania śledztwa na inny tor, ale po tym jak śledczy wpadli dziś przypadkiem na ciało Krystyny B. to już nie jest takie oczywiste, tym bardziej że sprawcy siedzą.

- Idę się odlać i coś zjeść. Jak wrócę, chcę, żeby was tu już nie było, a teczka została na miejscu. Musi dziś wrócić na biurko dochodzeniówki.
 

Ostatnio edytowane przez 8art : 24-02-2021 o 09:00.
8art jest offline