09-12-2020, 19:28
|
#156 |
| Lauga przysłuchiwała się temu co o sytuacji powiedział im Agnis. Po czym rozrysowali na ziemi mały schemat i kamyczkami zaznaczyli wiadomych przeciwników. - Kiepsko, nigdzie nie ma miejsca do zrobienia wąskiego gardła. - Powiedziała, palcem wskazała na komnatę ze sługami. - Tych jest dużo ale jest szansa że jak na zielonych pokurczy przystało zaczną uciekać jeśli zlikwidujemy szamana i dowódcę. Być może jest nim właśnie ten półork. Kiepsko że ma wilka będzie trudno się podkraść. Najchętniej spuściła bym im ze smyczy ich ‘pupilka’ i sprawdziła jak bestia jest im wdzięczna za próby udomowienia. Choć nie widze bezpiecznego sposobu by to zrobić. Dlatego proponuje podkraść się z tej strony i zdjąć półorka i wilka.
|
| |