Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2020, 20:06   #91
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Zbrojownia Enklawy, poziom -2

Magik udawał, że bezgranicznie pochłania go oglądanie wyrzuconych z szafki rękawic, ale ukradkiem wciąż wodził wzrokiem za Rzemieniem oraz Cichym, który dołączył do tego pierwszego po wymianie kilku słów z Altego. Obaj Łowcy zatrzymali się przy solidnych rozmiarów sejfie rozmawiając ze sobą przyciszonymi głosami. Zerkając pomiędzy ich ciałami technik przełknął ślinę dostrzegając zawartość sejfu: pryzmę pistoletów i rewolwerów oraz paczek z nabojami rozmaitego rodzaju.

- Skurwysyny - wysyczał cichutko Łasica trącając Magika w ramię - Patrz, ile tam mają gnatów, a nam wcisnęli siekierki.

Cichy obrócił w dłoni podany mu przez Ostrego rewolwer, potrząsając z dezaprobatą głową i wyraźnie oponując. Rzemień zacisnął w odpowiedzi usta i zatrzasnął sejf z całej siły.

Metaliczny huk sprawił, że wszyscy podskoczyli znienacka w miejscu, przerywając wiedzione pod nosami rozmowy.

- Czego się gapicie? - warknął Rzemień mierząc Cichego złym spojrzeniem. Ciemnowłosy Łowca okręcił się na pięcie, walnął pięścią w pobliską metalową szafkę i wyszedł ze zbrojowni.

- Na pewno mają tu więcej pochowanego sprzętu - szepnął Łasica podejmując przerwany wątek - Chyba w tych dużych skrzyniach.

- Zapomnij o tym, że pozwolą nam tam zajrzeć - odburknął Magik zerkając z ukosa na Blachę, Oczko, Kąsacza i Mruczka. Pilnujący zbrojowni strażnicy rozmawiali między sobą z boku, ale przez cały czas czujnie obserwowali poczynania intruzów, dzieląc uwagę pomiędzy ich osoby oraz słowa Rzemienia.

Altego dociągnęła założone na dłonie rękawice, poruszyła na próbę ukrytymi w środku palcami spoglądając jednocześnie z ukosa na dalej położone zakątki zbrojowni.

- Zasrane skurczybyki - wyszeptała dziewczyna dokładając wielkich starań, by dosłyszeli ją jedynie Łasica i Świrek - Widzicie te pudła i skrzynki? To jakieś mierniki, jakieś detektory. Mają tu pełno specjalnego sprzętu, ale Rzemień dotrzyma słowa, zjebaniec jeden. Nie chce nam dawać niczego cennego, bo myśli, że nie wrócimy żywi...

- Był parę razy w Nadświecie, chyba wie, co tam się dzieje - odszepnął Łasica - Ale mam zamiar zrobić mu niespodziankę i wrócić.

- Skończyliście? - zapytał głośno Rzemień, spoglądając na grupkę wybrańców złowrogim wzrokiem - Nie mam całego dnia, Cichy też. Jak tak, zostawcie wybrane rzeczy w przedsionku i idźcie po swoje manatki. Za dwie godziny spotkamy się pod włazem na pierwszym poziomie.


Macie dwie godziny, żeby się pożegnać ze znajomymi, zabrać prywatne rzeczy bądź coś jeszcze szybko zjeść - potem czeka Was niezwykłe przeżycie: krok za próg Enklawy!


 
Ketharian jest offline