Wladimir Koszynski
Wychylil leb pomiedzy poly namiotu swego, ulana geba wlepiala spojrzenie w cala scene jaka rozegrala sie z powodu przyjazdu do obozu wielce szanownego goscia. Chociaz mlodzik, slawa jego cala Korone juz okrazyla, po czesci zasluga to jego przodkow byla lecz charyzmy i jakiegos swoistego diabelskiego blysku w slepiach odmowic mu nie bylo mozna. Wladko prezentowal sie raczej nietego, nieogolony cap i do tego ciagle w nienajlepszym humorze z powodu przepadniecia tak zacnego jadla i napitku u kozaka klecacego czajki, a to wszystko przez dziwne obawy Krasuna i jakies niesprecyzowane leki. Mimo to postaral sie nieco uspokoic wrzawe i zaznajomic z Panem Rosinskim. Pociagnal lyczek z butelczyny stojacej przy lozku, poprawil nieco kontusz, przekrzywil czape co stala juz na lbie jak beczka z litego drewna, tak potem, dymem i brudem sfilcowana, wreszcie wyszedl i udal sie w poblize calego zajscia. -Witaj szacowny Jasnie Panie Piotrze Rosinski- odezwal sie i poklonil w pas, po czym kontynuowal. -Wybacz mi za chwilowa niedyspozycje ale juz zem na nogach. Wnet cie poznalem, herb Nowina znam ja, ojca a nawet dziada twego znalem z dawnych juz czasow. Widze ze nie myla sie hultaje co twa krewkosc slawia po wszystkich granicach ojczyzny naszej ukochanej a nawet i jeszcze dalej. Slysze rowniez po twym krzyku zes rad z przystapienia do naszej wyprawy, kompanija to zacna a i Pana Mariusza juz poznales i rad jestem zes go polubil, innej mozliwosci nie widze. Watpie tez aby twoi kamraci innego byli zdania przeto zakonczmy juz te przywary i zasiadzmy do napitku, tylko o jadle nie zapomnijmy bo inaczej co poniektorzy padna tu jak trupy juz po paru kolejeczkach- zasmial sie w glos i na chwile ucichl. Przyjrzal sie wciaz sciagnietej twarzy szlachcica i uprzejmym tonem zwrocil sie jeszcze raz. -Proponuje sie udac z powrotem do namiotu naszego gospodarza, Pana Brata Mariusza- po slowach tych czekal na reakcje potomka husarskiego rodu.
__________________ Always remember that You are weak against the power of the Dark Side. |