15-12-2020, 21:44
|
#1938 |
| Lothar spojrzeniem szukał purpury w wiadomej części ubioru lub na dłoniach ofiary czaru. Jeśli ją znalazł, pomógł czarodziejowi nie szczędząc sił i środków, za to oszczędzając słowa. Jeśli zaś człek mógłby się okazać się przypadkowym przechodniem, użyje słów, by przekonać o chęci pomocy i rąk do pomocy w podniesieniu się podróżnemu... by Wolfgang miał możliwość wygodnego uśpienia go.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |