Justicar podniusł się zdenerwowany i wypluł piasek w który się wgryzł teleportując i obejżał okolicę.
- Grrr.... nie nawidzę smaku piasku... Gdzie jesteśmy MG? Czy ja cię już nie spotkałem? Mówiłeś coś o wyroczni.... Hej, jesteście jakimś stowarzyszeniem MG? Czemu ubierasz się na biało? Gdzie jest twój domek? Czego chce od nas Viader? Gdzie moja jaszczurka? Jeesteś może jakimś dziwnym smokiem?
Dokończył pytania Alfreda. |