Mnie jako MG bardzo szkoda, że wątek wampirów potoczył się jak potoczył. Oparty był nie tylko na postaci Leifa, ale również z waszej strony spoiwem miała być Waleria oraz, zdecydowanie mniej, Inkwizytor. Nawet nie wiecie jak plułem sobie w brodę, że ostatecznie księcia nie spotkaliście
Wydaje się mi, że te pół roku jest całkiem dobrym odstępem, ale to już dogadamy dokładnie razem z resztą szczegółów w inny sposób.
Zgłoszę temat i sesję do zamknięcia.