Wątek: Arch Inverted
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2007, 20:53   #30
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Cytat:
Ale komu właściwie zależy na oddaniu wszystkiego? Oddanie wszystkiego zakłada pewne ramy na postaci, które potem ciężko złamać ( "a bo ten i ten wcale się tak nie zachowuje bo jak przeczytałem xyz to oni są inni" ). Jak dla mnie jest to rodzaj zachęty do wypełnienia tych luk własnymi pomysłami i koncepcjami. Tyle.
Wiesz mi jest w sumie łatwiej wyobrazić sobie kilka róznych starożytnych Greków niż obcych. Przypomina mi to sprawę obsydian z Earthdawna...Ciężko być obcym, nie orientujac się nawet co je, czy sa kobiety wśród obsydian etc..
I na czym by ta obcość obsydiania miała polegać...Suma sumarum wolałem inne rasy, i obsydianinem nie zagrałem ani razu. Nadmierna obcość odstręcza...Przynajmniej mnie.


Cytat:
A co do klimatyczności mechaniki i tego czy jest to potrzebne. Grałeś w L5K albo Deadlands? Ile by te systemy straciły gdyby odebrać im ich mechanikę a zamiast tego wrzucić znane d20?
Możesz mnie uznać za munchkina,ale grałem w L5K w systemie oryginalnym i L5K D20 (krainy wshodu). I jakoś mechanika D20 nie zniszczyła klimatu gry.
Bo klimat gry tworzy świat i MG (przynajmniej tak jest u mnie).

Co zaś do oryginalnej mechaniki, to o ile doświadczony gracz zapenwe sobie poradzi. To początkujący gracz, który zaczyna zabawę z RPGami i wybierze AI, może być skołowany. Własnie brak tych zwyczajnych nazw może źle wpłynąć na intuicyjność mechaniki.

Dobrze by było gdyby nie tylko Ninetongues, ale także ktos inny spróbowal wcielić się w MG. Najlepiej, żeby systemu wyuczył się tylko z podręcznika. Taki MG najlepiej wyłapie to co jest niezrozumiałe w grze i podręczniku.

Cytat:
A kto zabronił Ci stać się częścią świata? I z tym robieniem co się chce to też bym uważał. Chwila nieuwagi i okazuje się, że i szermierz dupa kiedy w śnie dostaje kosę. Nine tłumaczył to gdzieś po drodze.
Skrytobójcy, łowcy szermierzy, inni Szermierze, nieprzyjazna flora i fauna, chłop niezadowolony z tego, że jakiś palant postanowił przywłaszczyć sobie jego łóżko. Wszystko to pozwala trzymać graczy w ryzach.
Chłop zabijajacy szermierza, który gracz pozwoli żeby tak zginęła jego postać?
Już słysze te krzyki oburzenia ze strony graczy

A na poważnie...Nie chodzi o to że jeśli zechcę, to mogę stać się cześcią świata, chodzi o to że nie muszę...

Cytat:
Większość praw nie obejmuje Szermierzy. Boją się ich i respektują wielcy władcy. Ba, niektórzy władcy, to właśnie szermierze, którzy "ustatkowali" się na jakiś czas.
Postacie są jak widac outsiderami, jesli stają się częscią świata to dla kaprysu.
Mnie się to nie podoba..Innym może i tak.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem