Zbrojny zeskoczył z konia i zajrzał do wnętrza karety. Na jego obliczu malował się grymas zaskoczenia. Sama krwawa łaźnia nie zrobiła na nim wrażenia.
-Odeskortujemy was do rajcy Zygfryda von Zellerna. Jestem przekonany, że to nie wy dokonaliście tej zbrodni - po co byście się pchali w nasze ręce - ale decyzję musi podjąć członek Małej Rady. A nim jest własnie pan von Zelern. Ciało jego kuzyna Augusta powinno mu być dostarczone.
Przejeżdżacie przez obóz wojskowy, obóz uchodźców, podgrodzie, w końcu trafiając do miasta. Budynki są skonstruowane z jasnego wapienia, wiele z nich jest pobielonych lub pomalowanych. WIdać, że mieszczanom wiedzie się niezgorzej.
Docieracie do majątku w Dzielnicy Srebrnej. Dom jest zbudowany z wewnętrznym dziedzińcem, na modę tileańską. Po posłaniu umyślnego do karety biegnie otyły szlachcic. Widząc trupa, zanosi się szlochem. Zwraca się do zbrojnego.
-Co tu się stało?
Ten milcząco wskazuje was dłonią. |