Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2020, 23:37   #930
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Loftus po upewnieniu się, że Kadetka jest zabezpieczona i tymczasowo względnie bezpieczna mógł ruszyć do innych zadań. Nim to jednak zrobił zwrócił się jeszcze do dziewczyny.
- Gustaw ma dla Ciebie bardzo ważne zadanie, jesteś tu z szanownymi Khazadami na bardzo istotnym punkcie obserwacyjnym. Nie możecie rzucać się w oczy i nie możesz opuszczać ich towarzystwa. Jednocześnie staraj się jak najwięcej zaobserwować. Teraz w obozie mają miejsce wydarzenia, sprawa nadal wisi na włosku noża. Sytuacja może zrobić się jeszcze bardziej skomplikowana gdy na przełęcz wejdzie szpica, a dalej awangarda armii Wissenland. - Mag starał się używać pojęć które zdążył poznać w czasie gdy biegał przy sztabie Trzeciego Regimentu Armii Wissenlandu. - Puki co staraj się przygotować raport z przejęcia i obrony przełęczy. Gdy na przełęcz dotrze armia Imperium, to przygotuj pisemną relację z przebiegu i tego spotkania. - Ritter wręczył dziewczynie przybory do pisania, tusz oraz 3 arkusze papieru. Chciał aby dziewczyna poczuła się ważna, miała jakąś swoją role i zadanie, przez co nie wpadnie na żaden durny pomysł wymknięcia się i udania do Barona żeby go zobaczyć. - To ważne zadanie, ale w razie jakiegokolwiek zagrożenia słuchaj się i wykonuj polecenia krasnoludów. Raporty zawsze zdążysz przygotować później z pamięci. Kategorycznie nie wolno Ci się w żaden sposób narazić. - Mag poczuł dziewczynę, a następnie wrócił do obozu.
Po drodze rzucając czar wyczucie niebezpieczeństwa.
W obozowisku odnalazł Berta, odciągnął go na boki.
- Truskawa wolę dmuchać na zimne, zająłeś się logistyką i jesteś w tym najlepszy. Postaraj się po cichu zorganizować dla członków Ostatnich ekwipunek ewakuacyjny, Tak gdybyśmy musieli szybko się wycofać nie patrząc na resztę. Trochę jedzenia, nowe ciuchy, od biedny biżuterii. Ale raczej powinny być to lekkie plecaki. Gdyby wpadły Ci w ręce zestaw pisarki czy chirurgiczny to warto dopakować, ale są to rzeczy drugoplanowe. Zresztą w tej kwestii wszyscy zdają się na Ciebie. Ritter z Bertem zbił piątkę i rozeszli się każdy do swoich zadań. Mag się spieszył, uważnie rozglądał po obozowisku i dostrzegł Hainza, ten stał z swoim bratem, tak przynajmniej mag pamięta. Pomogli mu raz, rozsiewając plotki o bohaterstwie Dziewicy więc powinni pomóc i teraz. Szary Czarodziej podszedł do nich, krótko się przywitał i przestawił sprawę.
- Do czasu nadejścia sił Armii Wissenlandu w obozowisku i na posterunkach musi zostać jak najwięcej ludzi Dziewicy z Meissen. Ochotnicza wyzwoleńcza armia nie może teraz Panowie się rozejść. Przekazuje Wam środki, przekupujcie co ważniejszych ludzi, rozpowiadajcie plotki o Dziewicy Róży Przełęczy, skupcie na niej uwagę. Ale niech ludzie nie wracają jeszcze do wiosek. Przypominajcie, że zadbała o ludzi, że sprawiła i poprowadził kontratak, który pozwolił im wydostać się z niewoli. Mówcie, że jest jedną z nich z pochodzenia, albo że jest z bogatego i szanowanego rodu, który odrzucił przywileje i się za nimi ujął. Ale niech z szacunku, lęku, albo wdzięczności jeszcze przy niej stoją. - Loftus wyjął z sakiewki garść srebra, mniej więcej o wartości dziesięciu koron. - To do rozdania, na alkohol i wasze działania. - Dał im też po złotej koronie - Złoto to wasze wynagrodzenie i moje podziękowanie. Zróbcie to tak jak należy i zgłoście się później, a dostaniecie po koronie dla siebie, ucieknijcie z tym srebrem, a będziecie naznaczeni przez magistra kolegium. Już zawsze całe wasze srebro i złoto zmieni się w pensy. Majątek rozpłynie jak okup granicznych pod Meissen.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline