- Co wydarzyło się przy omszałym menhirze, zostaje przy omszałym menhirze - wysapał Semen poprawiając czapę. - Jak chcecie sprawdzić kto to, to idźcie, ja popilnuję krawędzi lasu. Sami wiecie, trzeba być przezornym. A może jebać to co za nami i iść tam - skinął w kierunku opactwa. - Da się jakoś chyłkiem podejść, czy trza pardować na widoku? |