Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2020, 16:00   #82
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Lavena sama sobie przyznała, że była na dobrym tropie, chociaż chodziło o inną datę. W każdym razie wyrzeźbione wrota stanęły przed nią i kompanami otworem. Po wejściu do środka tylko ona, wodnica i diabelstwo dostrzegli czające się w mroku niebezpieczeństwo. Była to metaliczna kobra-konstrukt, mała, acz niezwykle zajadła i wytrzymała. Co nastręczyło niemałych kłopotów z jej likwidacją. Szmaragdowooka łotrzyca raz za razem klęła pod nosem gdy jej strzały chybiały, bądź odbijały się od metalowego pancerzyka artyficjalnego gada. Pozostałym awanturnikom szło niewiele lepiej, niż jej samej. W końcu jednak przeciwnik zakończył swój nędzny żywot. Półelfka zgryźliwie skonstatowała w głowie, że ów starcie na pewno trafi do annałów jako jeden z zabawniejszych i dłuższych pojedynków, biorąc pod uwagę stosunek sił i wymiary kombatantów. Żałując przy okazji, że nie mogła zaczerpnąć swych inherentnych mocy, bo wtedy spopieliłaby nędznego oponenta w mig. W każdym razie komnata grobowa generała umarlaka w końcu została oczyszczona i tylko czekała, by ją splądrować.
 
Alex Tyler jest offline