- Szczu..! - Imra chciała syknąć na króla, ale urwała i ściągnęła brwi. - Jak to Drachenfels? Przedstawił się jako Du Penanza.
Półelfka spojrzała na doktora, jak i na nowo poznanego "barona" szukając wytłumaczeń. Przy okazji zanotowała sobie, żeby kupic świerzego kurczaka dla Szczurka. Jego rozwiązanie może nie do końca była tym jakiego szukała, ale osiągnął jakiś efekt. |