Artur świetnie się bawił w burdel taksówce się bawił swoim sepleniastym głosem dołączył do śpiewów hinduskiego kierowcy. Wziął zapas prezerwatyw w liczonych w usługę transportową bo poza zaplanowanych dla nich użytkiem kondomy często, przydają się w różnego rodzaju naprawach. Jedną w rozmiarze extra-large nałożył na wibrator który męczył w Sydneya i zaczął masować nim spracowane ręce. Urządzonko miało inne przeznaczenie ale po tym co odstawił w ich niedawnym lokum bolały go Stawy dłoń po kilku minutach udało mu się trafić w odpowiedni punkt i przy akompaniamencie kilku trzasków w dłoniach poczuł że odzyskuje pełnię władz w Łapach.
Przez chwilę kusiło go, żeby w ramach napiwku spróbować naprawić problematyczny wibrator ale przypomniał sobie, jak skończyło się kiedy ostatni raz próbował naprawiać coś w trakcie jazdy samochodem i doszedł do wniosku że woli nie ryzykować, że coś mu się nie uda, i zdenerwuje taksówkarza.
Zdjął prezerwatywę z wibratora schował do kieszeni i czekał z wyjściem pojazdu na pozwolenie od Maya. |