Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2021, 17:00   #488
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Bardiel Zobacz post
Po pierwsze chyba nie czytasz tego, co sam piszesz. Nie wskazujesz Julii, jako współsprawcy. Twoja postać jest na 100% przekonana, że Berenika zabiła Ceyna i proszę mi nie wciskać kitu. Poniżej wrzucam cytaty z Twojego postu, które wyraźnie o tym świadczą.
Typowo nie czytam tego co sam pisze, typowo nie wskazałem Julii jako współsprawcy, ale czekaj... moment... przecież było inaczej:
Cytat:
- Oczywiście. Nie chcę, żebyś została sama, a pozostanie z tymi dziewczynami to... no sama widziałaś co zrobiły z Sebastianem, bo przecież z Bereniką była i Julia.
Ach, a jednak wskazałem i wiem co piszę. No cóż.

Cytat:
Napisał Bardiel Zobacz post
Po drugie dedukcja ma swoje granice. Dedukować można do pewnego stopnia, a potem można już tylko stwierdzić że możliwe jest to i to, póki nie zdobędzie się dalszych dowodów. Można podejrzewać co się stało, ale nie można być w 100% pewnym. Chyba, że wykorzysta się wiedzę gracza - wtedy "dedukcja" staje się o wiele prostsza.
Pisałem o poszlakach i domniemaniu winy, a nie dedukcji. Na podstawie poszlak Wiesław uznał Berenikę za winną, bo chciał ją uznać za winną. Nie potrzebował do tego żadnych dowodów. Na tym polega domniemanie winy, ale zdaje się wolisz domniemywać moją winę w popełnieniu jakiegoś fabularnego występku. Zróbmy tak: nie przejmuj się o czym myśli Wiesław, bo to nie ma żadnego wpływu na twoją postać i fabułę. To co mówił Wiesław o winie Bereniki było wypowiedziane do Aaliyi, a ona akurat zgodziła się z tym. Jak to dla ciebie takie ważne to niech Jacek wypyta Wiesława i Aaliyę o ich stosunek do zabójstwa Sebastiana i jak usłyszy od nich, że to wina Bereniki to niech wyłoży argumenty przeciwne.

Cytat:
Napisał Bardiel Zobacz post
Mieliśmy grać nastolatków, a Ty grasz Sherlocka Holmesa z wbudowanym nowoczesnym procesorem w mózgu, uwięzionego w ciele nastoletniego demonologa. I teraz jeszcze korzystanie z wiedzy gracza. No bez jaj, bo to już jest totalnie przegięte.
Sherlock Holmes korzystał z dedukcji. Domniemaniem winy zajmował się raczej porucznik Columbo.

Tak jak pisałem wyżej jako gracz masz dwie możliwości jeżeli tak bardzo ci to przeszkadza:
- niech Jacek skonfrontuje się z Wiesławem czemu wygląda na "Sherlocka Holmesa z wbudowanym nowoczesnym procesorem w mózgu, uwięzionego w ciele nastoletniego demonologa" - choć musiałbyś użyć wiedzy gracza, żeby Jacek o tym wiedział
- nie czytaj tych deklaracji jeżeli w pobliżu nie ma Jacka i nie dotyczy to Jacka - pisałem o tym na początku gry z Rodriguezem rozumiejąc jego ból z przebijaniem się przez ściany tekstu, po to piszę nazwy fragmentów deklaracji, żeby ludzie wiedzieli co dla nich jest istotne i co ich postacie widziały; zapomniałem pogrubić nazwy postaci, ale w sumie Alan, Jacek i Amanda widzieli/słyszeli pytania Wiesława (było na gdoc dość długo), a potem co dla nich istotne to, że Wiesław wyszedł z Aaliyą, gdy Berenika i Julia przyszły z trupem. To wszystko. Całą resztę deklaracji mogłem skrócić do:

Cytat:
Wiesław rozmawiał przez telefon z Adrianem. Adrian widział papiery w sekretariacie po czym upuścił telefon. Wiesława i Aaliyę bolała głowa, gdy dyrektorka zaczęła krzyczeć. Uciekli do domku nr 3, który Wiesław zamknął na klucz od środka. Wiesław i Aaliyah porozmawiali o otaczającej ich sytuacji. Pocieszyli się nawzajem, poprzytulali i pocałowali.
A jako fan jednolinijkowych to mógłbym tak grać, nie ma problemu, ale wtedy chciałbym, żeby odpisy były codzienne i ograniczały się do kilku minut. Umówiliśmy się jednak na inny rodzaj gry i dlatego jak mam o czym pisać to piszę.

Sam jak coś mi się nie podoba w deklaracjach graczy to pomijam te fragmenty jeżeli nie dotyczą Wiesława. Nie ma się co męczyć z czytaniem czegoś co nie jest potrzebne do gry i nie podoba się.

Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Ale ja to ja tam mam zaufanie do prowadzącego i jakby było za dużo neta gry to by powiedział zwróciłby uwagę danej osobie chociaż tak jak mówię nie czytałem wpisów Wiesława tylko jak dostaje model Anonima PW że Wiesław Próbuję dzwonić do Adama to odpisałem że mama mu zabrała telefon w ramach kary i żeby zapytał się mistrza gry czy chce żebym miała odgrywał mamy czy mi zwykle będzie odgrywał i tak jak najwyżej mistrz to na siebie wziął bo jeszcze przed sesją Jak ustalaliśmy ekwipunek to ustaliłem z mg że że Adam ma takie utrudnienie że mu w ramach kary matka zabrała telefon bo się boi że zadzwoni do jakiegoś telefonu zaufania czy innej opieki rodzinnej No nie ona kabluje więc zaczynamy ograniczać dostęp do internetu dostęp do telefonu bo się Adaś zaczął buntować i szykuję na nią pada ale to o tym więcej będzie w sesji...
Tak, przekazałem to do MG i on odegrał matkę Adama. Swoją drogą napisałeś "Adam ma takie utrudnienie, że mu w ramach kary matka zabrała telefon", a ja nawet nie pomyślałem, że to można wziąć jako utrudnienie w karcie rekrutacyjnej i po prostu napisałem, że Wiesław zniszczył swój telefon przed wyjazdem.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 04-01-2021 o 17:05.
Anonim jest offline