04-01-2021, 09:38 | #481 |
Reputacja: 1 | Ten brak interpunkcji i kilka pomniejszych błędów tworzą interesującą atmosferę pozwalającą wczuć się w pogłębiającą się maniakalność Adama. Mam nadzieję, że jak już nie będziesz miał awaryjnego netu to będziesz kontynuował oddawanie tego aspektu tej postaci. |
04-01-2021, 11:09 | #482 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Anonim ponawiam pytanie, bo może umknęło. |
04-01-2021, 11:49 | #483 | |
Reputacja: 1 | Rzeczywiście. A ja przypominam o gdoc, choć pewnie Jacek nie zada pytań Cytat:
- Sebastian stwierdził, że obóz to najbezpieczniejsze miejsce w Rowach - Berenika wcześniej groziła Aaliyi - Berenika zawiodła zaufanie grupy olewając Adriana - wpływ odpowiedzi dyrektorki na zadawane jej pytania - Berenika niosła Sebastiana jak worek kartofli przerzucony przez ramię i podobnie jak worek kartofli rzuciła ciało na podłogę - dyrektorka wiedziała o zgonie Sebastiana zanim Julia i Berenika pojawiły się, a gdy już były to oskarżyła w liczbie mnogiej "Sebastian! Co oni ci zrobili!" (tu uwaga: domyślnie używam rodzaju męskiego liczby mnogiej i tylko jak skupię się to przechodzę na rodzaj żeński liczby mnogiej - dlatego to też dla mnie jest poszlaka, a nie kontr-dowód) Z punktu widzenia Wiesława nawet, gdyby przyjąć, że Berenika jest niewinna to przewidział reakcję dyrektorki i postanowił natychmiast opuścić to pomieszczenie razem z Aaliyą. Potem Berenika przyznała się, a Wiesław usłyszał krzyk dyrektorki: - CO ZROBIŁAŚ, PIEKIELNA DZIEWUCHO! Możemy też przyjąć, że Wiesław/Aaliyah słyszeli wszystko co było wypowiadane w pomieszczeniu do momentu wrzasku dyrektorki, a w tym i przyznanie się Bereniki. Przecież stali za drzwiami (niekoniecznie zamkniętymi). Ale dla Wiesława wystarczyło oskarżenie dyrektorki tym okrzykiem wyżej. A zatem: domniemanie winy, poszlaki i jednolitość poglądów na ten temat osób trzecich (Aaliyah i dyrektorka). Ale to nie jest część gry, bo Wiesław nikomu nie powiedział swoich oskarżeń (oprócz Aaliyi). Ostatnio edytowane przez Anonim : 04-01-2021 o 11:53. | |
04-01-2021, 13:04 | #484 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Poszlaki poszlakami, ale ta stuprocentowa pewnosc Wiesława podchodzi juz pod wszechwiedzę. Dyrektorka rownie dobrze mogla krzyczec do Julii. Wiedza gracza =/= wiedza postaci. Ostatnio edytowane przez Bardiel : 04-01-2021 o 13:08. |
04-01-2021, 13:47 | #485 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Nie wiem skąd wniosek o tym, że Wiesław jest wszechwiedzący i korzysta z mojej wiedzy jako gracza. | |
04-01-2021, 14:23 | #486 | ||||||
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Cytat:
Po drugie dedukcja ma swoje granice. Dedukować można do pewnego stopnia, a potem można już tylko stwierdzić że możliwe jest to i to, póki nie zdobędzie się dalszych dowodów. Można podejrzewać co się stało, ale nie można być w 100% pewnym. Chyba, że wykorzysta się wiedzę gracza - wtedy "dedukcja" staje się o wiele prostsza. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mieliśmy grać nastolatków, a Ty grasz Sherlocka Holmesa z wbudowanym nowoczesnym procesorem w mózgu, uwięzionego w ciele nastoletniego demonologa. I teraz jeszcze korzystanie z wiedzy gracza. No bez jaj, bo to już jest totalnie przegięte. | ||||||
04-01-2021, 15:15 | #487 |
Reputacja: 1 | Ja to szczerze mówiąc się już pogubiłem w tych scenach tekstu na razie czytam tylko to co to co się dzieje z moją postacią i posty tych osób które są z moją postacią uczyli i Łukasza i Mai w tym momencie kropka wiem z tytułu w postów że ten dziwny dodatkowy nauczyciel to leczył udając feng shui się wprosił na tą wycieczkę podobno umarł ale na spokojnie sobie już pewnie posesji przeczytam wasze wpisy wszystkie wpisy w tej sesji koszmarów też nie czytałem więc się nie będę na razie wypowiadał co i jak. Ale ja to ja tam mam zaufanie do prowadzącego i jakby było za dużo neta gry to by powiedział zwróciłby uwagę danej osobie chociaż tak jak mówię nie czytałem wpisów Wiesława tylko jak dostaje model Anonima PW że Wiesław Próbuję dzwonić do Adama to odpisałem że mama mu zabrała telefon w ramach kary i żeby zapytał się mistrza gry czy chce żebym miała odgrywał mamy czy mi zwykle będzie odgrywał i tak jak najwyżej mistrz to na siebie wziął bo jeszcze przed sesją Jak ustalaliśmy ekwipunek to ustaliłem z mg że że Adam ma takie utrudnienie że mu w ramach kary matka zabrała telefon bo się boi że zadzwoni do jakiegoś telefonu zaufania czy innej opieki rodzinnej No nie ona kabluje więc zaczynamy ograniczać dostęp do internetu dostęp do telefonu bo się Adaś zaczął buntować i szykuję na nią pada ale to o tym więcej będzie w sesji... Cieszę się że moi koślawy post wpisał się w stylówkę śmieszny żart ale ale jak będzie z powrotem ten laptop alby prędzej będzie laptop niż uda mi się uruchomić to WiFi które sam sobie zablokowałem to będę poprawiał bo Żal mi że nie mogę korzystać z drugiego tableta tylko że Musiałem pożyczyć od brata jego starszy bo w tym nowym to mam i Worda i różne cudo nie wiadomo jakiej Tylko jest problem że ten drugi nowy tablet jest tak no nie ma wtyczki na kartę internetową internet radiowy tylko działa tylko z WiFi a ja w napadzie paranoi zanim się do Czołem porządnie leczyć nie zapisałem sobie kozła na karteczce bo u hakerzy a potem zapomniałem zamiast zostawić hasło z naklejki ale było minęło nic na to nie poradzisz. |
04-01-2021, 17:00 | #488 | ||||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak jak pisałem wyżej jako gracz masz dwie możliwości jeżeli tak bardzo ci to przeszkadza: - niech Jacek skonfrontuje się z Wiesławem czemu wygląda na "Sherlocka Holmesa z wbudowanym nowoczesnym procesorem w mózgu, uwięzionego w ciele nastoletniego demonologa" - choć musiałbyś użyć wiedzy gracza, żeby Jacek o tym wiedział - nie czytaj tych deklaracji jeżeli w pobliżu nie ma Jacka i nie dotyczy to Jacka - pisałem o tym na początku gry z Rodriguezem rozumiejąc jego ból z przebijaniem się przez ściany tekstu, po to piszę nazwy fragmentów deklaracji, żeby ludzie wiedzieli co dla nich jest istotne i co ich postacie widziały; zapomniałem pogrubić nazwy postaci, ale w sumie Alan, Jacek i Amanda widzieli/słyszeli pytania Wiesława (było na gdoc dość długo), a potem co dla nich istotne to, że Wiesław wyszedł z Aaliyą, gdy Berenika i Julia przyszły z trupem. To wszystko. Całą resztę deklaracji mogłem skrócić do: Cytat:
Sam jak coś mi się nie podoba w deklaracjach graczy to pomijam te fragmenty jeżeli nie dotyczą Wiesława. Nie ma się co męczyć z czytaniem czegoś co nie jest potrzebne do gry i nie podoba się. Cytat:
Ostatnio edytowane przez Anonim : 04-01-2021 o 17:05. | ||||||
04-01-2021, 17:04 | #489 |
Reputacja: 1 | Ja tego nawet nie wziąłem jako utrudnienie te czy nie żadne mechaniczne wady prawda Tylko jak opisywałem co wziął ze sobą na wycieczkę to doszedłem do wniosku że mama by mu zabrała komórkę po tych ekscesach co wstawiał w szkole że za dużo uwagi przyciąga i Z tych powodów co też wymieniłem we wcześniejszym wpisie. Ale wziąłem to też ze świadomością że będzie motronik bo nie będzie mógł być w kontakcie Zresztą będzie BG i NPC A co do do reszty dyskusji się nie wtrącam więcej. |
04-01-2021, 17:16 | #490 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Dobrze, Anonimie, będę więc ignorować Twoją metagrę. Niestety psuje mi ona odbiór sesji w sensie całościowym, dlatego postanowiłem zwrócić na to uwagę. |