Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-01-2021, 11:54   #51
shewa92
Kowal-Rebeliant
 
shewa92's Avatar
 
Reputacja: 1 shewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputację

Mikel w milczeniu przysłuchiwał się rozmowie. Każde z nich przeżyło swoją własną tragedię. Mężczyzna nie był na miejscu, w czasie ataku na jego rodzinne strony, ale później miał aż nadto okazji, żeby doświadczyć okropieństwa inwazji. Nie minęło wiele czasu od śmierci siostry i mimo, że udało się ją przywrócić do życia, to nadal wspomnienia były świeże. Bardzo chciał się od nich uwolnić, najbardziej wtedy. kiedy widok rozszarpanego ciała Laury nbawiedzał go w sennych koszmarach. Rozważał pomysł, żeby porozmawiać o tym z Jacem, ale nie miał śmiałości. Ciągle liczył na to, że sny same odejdą, ale z każdym dniem wątpił coraz bardziej.

Wojownik dostrzegał też i podzielał irytację Rufusa. Trzeba było zacząć znowu coś robić. Wyglądało na to, że siły Kłów są jeszcze większe, niż im się na początku zdawało i rzeczywiście mogą potrzebować sojuszników.

-Armia też zimą nie powinna być zbyt mobilna. Pocieszam się myślą, że śnieg spowolnił nie tylko nasze działania, ale też naszych wrogów. - uśmiechnął się do półorka - Zgadzam się, że coś powinniśmy zacząć robić. Chętnie sam dołączę do zwiadu. Nie jestem w tym tak dobry, jak Emi, ale powinienem sobie poradzić. *
 
shewa92 jest offline