07-01-2021, 19:59
|
#50 |
| - W klasztornej bibliotece zdarzyło mi się być. Starszy nad pismami, brat Erazm raczył kilka razy ze mną rozmawiać. Pomogłem mu stworzyć zbiór dokumentów potwierdzający położenie wybitnych dzieł zgromadzonego księgozbioru. Może będę mógł pomóc w odnalezieniu tej specjalnej księgi - zaoferował swoją pomoc Dorianowi, rad że ma pretekst do wejścia do środka. *** - Jak który żyje i nas dogonicie, to za niewielką opłatą poskładam - zaoferował pomoc także klanowemu. *** - Tylko bym Was spowalniał i hałasu narobił, jak ostatnio - przyznał medyk gdy Dorian i spółka ruszali w krzaki - Zawołajcie, jak będzie trzeba - dodał.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |