- Przygnębiajace...nie chce nas tutaj zatrzymywać na dłużej niż to koniecznie ale może musimy rozpatrzec pochowanie ciał. Nie chcielibyśmy by zmarli zostali tutaj czymś przywiązani i zrobiela się z tego nawiedzona wioska widm. - Laura pisneła spod warst ubrań. Ubrana xieplo tylko mały niziołczy nos wystawał na zewnątrz.
- Leć - Powiedziala wypyszczając swojego chowanca. - Polataj po domach i sprawdź czy nie kryje się tam ktoś żywy.