Migmar.
- Jesteś uroczy. Jinora zawsze załamywała ręce, gdy całowałam nowo poznaną osobę. Czasem myślę, że byłaby zadowolona, gdybym się chajtnęła z pierwszą poznaną osobą. A życie trzeba wyciskać jak Lici, do cna. Nie uważasz? Jeśli dwie osoby czegoś chcą, to niech to robią! Nie ma co czekać! Więc może zatańczysz? – rzekła. Aiko
Gdy Aiko wyszła z domu Hideki rzekł.
- Ja zawsze jestem grzeczny, o co jej chodzi?
Na dworze czekał niewielki skuter.
- Wsiadaj za mnią – i pomknęli, choć powoli. Miarowo. Nieśpiesznie. Jednak dotarli do portu.
- To chyba ten statek – wskazała na stary frachtowiec „Ognista Chwała” dumnie zacumowany w porcie.
- Jeju, my łamiemy regulamin, ale chyba musimy, co nie? – do Enkh najwyraźniej dopiero teraz dotarło co zamierzają uczynić.
Statek nie był duży, a na dodatek bardzo stary. Nadal był dzień polarny. Po pokładzie szło kilkoro marynarzy, wszyscy nawet z tak daleka wyglądali na ludzi z plemion wody. Raczej nie wyglądali na czujnych. Daichi
- Ale nie nudne romanse, prawda? gdzie każdy chce się żenić, ale nikt nie maże? - rzekł Rin.
- To może ci się spodobać - rzekła Kochaku.
Potem odwiózł dzieci na posterunek. Migmar 2
Hitomi czekała w najlepszej części miasta przed słynną kawiarnią „Cień słońca”, importującą kawę wprost z wysp słońca. Dzielnica powracała już do normalności. Ktoś grał na katarynca, ktoś śpiewał starą miłosną pieśń z Ba-Sin-se. Ktoś się śmiał. Ktoś do panny zalecał.
- Och już jesteście, miło mi was widzieć. Wybaczcie, ale troszkę nie byłam szczera. Przyszłam tu z moim chłopakiem, nie przeszkadza wam to? – zapytała i wskazała na stolik przy którym nieco niedbale. Należał do narodu ziemi.
- Hejka – rzekł z akcentem z Republiki.
- Ohh, poczwórna randka! – zawołała Ikki Daichi 2
Zolt był wesoły i gadatliwy, co wzbudziło podejrzenia Dachiego, który był ojcem dwójki dzieci, i wiedział co te robią, gdy chcą ukryć i pokażać, że nic się nie stało. Siedzieli na ławce przed kawiarnią, przebrani po cywilnemu, . Migmar spotkał się z Hitomi, ale Dachci zobaczył, że przy ich stoliku siedział jakiś chłopak, którego widział Pamiętał, choć nie chciał. Człowiek tkający dwa żywioły.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 13-01-2021 o 18:40.
|