Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2021, 08:39   #19
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Cała sprawa miała polityczne podteksty, co niespecjalnie się podobało Młotowi Amiry, zahaczało to jednak o nekromantów, a to już zmuszało do działania. Zastanawiało go, jakie cele mogli mieć magowie nieśmierci, zwłaszcza przy królewskim ślubie. Czy chodziło o przejęcie wpływów, wywołanie wojny, co dostarczyłoby mnóstwa ciał, czy jeszcze coś innego, bardziej pokrętnego. W zamyśleniu przeczesywał brodę, słuchając na temat ninja i wszystkich perypetii grupy, która jak się zdawało, pracowała dla rodziny królewskiej.


Zanim ruszył wypełnić swoją część zadania, zaszył się w bibliotece, by wyszeptać kilka modlitw wysokiego kalibru. Nie śpieszył się, kiedy zaczął wypowiadać prawdziwe błogosławieństwa niebieskoskórej bogini. Zazwyczaj z ust kapłanów można było usłyszeć proste bóg zapłać, czy niech Amira ma cię w swojej opiece. Teraz jednak krasnolud słowo po słowie przekuwał bożą łaskę w kamyki, które mogły zmienić przyszłość. Łańcuchy zaklęcia oplatały jego skórę i płonęły w jego oczach, by z wolna zatopić się w jego ciało i spocząć na sercu, otaczając je ściśle, zupełnie niewidoczne dla zwykłego oka. Byłby w stanie zrobić to o wiele szybciej, ale nie musząc się śpieszyć, wolał zawsze wyrazić szacunek strażniczce wiedzy zachowując spokój i dokładność.


Zostawała sprawa logistyczna. Przebrany w podróżne odzienie, oddał Olafa pod opiekę grupy, która miała śledzić ninja i wlał w siebie pół dzbana piwa, nim oddał się w ręce straży, która miała go dostarczyć na właściwe miejsce. - Opiekujcie się nim. – Rzucił jeszcze na pożegnanie i podrapał muła za uchem.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem