Daniel zrobił krok w bok, przepuszczając kultystę. - Pan Oltoro, tak? - Uśmiechnął się lekko i znów przeniósł swoja uwagę na kustosza. - A więc co teraz panie Abreu, idziemy na dół? - Rozłożył pytająco ręce.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |