Poszukuję wrogów twarz krasnoluda przybrała złowieszczy wyraz. Tych ścierwojadów, którzy myślą, że mogą bezkarnie igrać ze śmiercią! Idę pokazać im z czym zadarli. Będę im wyjaśniał ponadczasowe prawo do umierania na ich własnej skórze, o ile będą ją jeszcze mieli. A mam nadzieję, że w Otai Bang uzyskam informacje gdzie ich znajdę. Gnargo zamyślił się na chwilę, być może szperając w pamięci lub rozmyślając. O czym? Ciężko było stwierdzić. Widzę, że masz miecz. Ilu istnieniom dałeś poznać śmierć dzięki niemu? Teraz krasnolud wykrzywił się w grymasie uśmiechu szaleńca. |