Adam zostawił bagaże w autobusie więc pewnie są w obozie przynajmniej z tą myślą zamierza pójść do obozu ale rzeczywiście przydałaby się choćby jakaś studnia nawet taka głębinowa operowana na wajchę jak miałem kiedyś na działce generalnie chodzi o to żeby nie śmierdzieć fekaliami w drodze do obozu :P
Bo jak pierwszy szok minie to Adam zacznie się przejmować takimi rzeczami
sądzę że minie po reakcji księdza
PS. Adam na pewno będzie chciał butle z tlenem żeby się "narkotyzować" po drodze
get high on air