Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2021, 20:33   #35
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Szeregowy Oloj Wypierd uwinął się całkiem sprawnie, zgarniając minę na zewnątrz, potem w minutę skombinował mop z wiadrem (Pociska to nie interesowało), zmył podłogę na odwal, wyszedł poza zasięg wizjerów i pizdnął sprzęt w krzaki. Wrócił jak gdyby nic.

-Szeregowy Gwałt, pytałem o zadanie, nie o waszą orientację seksualną, więc mi tu nie pierdolcie. Szeregowy Lee, doceniam bojową podstawę, ale jak na was wszystkich patrzę, to NADAL WIDZĘ BANDĘ REKRUTÓW NIENADAJĄCYCH SIĘ DO NICZEGO INNEGO JAK SPRZĄTANIA KIBLI!!! - Porucznik Andrzej Pocisk wziął głęboki oddech – Nie ma więcej pytań? To dobrze. Szeregowy Pep, startuj.
-Ale dokąd?
-Szeregowy, nie denerwujcie mnie, już mówiłem, planeta Ce Ha Zero Zero Jot, Księżyc Wuwuzele. Wklep w nawigację.

Szeregowy Jacek Pep chwycił za nawigację (jakże renomowanej marki Namta).
-O kurwa… - z podziwem w głosie skomentował wytyczoną trasę. Planeta Ce Ha Zero Zero Jot była dalej niż planeta Dupa (nie mylić z D.U.P.Ą ani z D.U.P.-Ą, to inne planety). Tak, Ce Ha Zero Zero Jot to było prawdziwe zadupie. A z Kuuutaxxa leciało się tylko i wyłącznie przez zadupia, gdzie nawet psy nie szczekają dupami, bo to zbyt mejnstrimowe*.

Test na Pilotowanie: Trudność: 7: Wynik: sukces z karabinka [automatu]
Test na Paczenie: Trudnośc 7: Wynik: 3 - niezdany


Jacek wystartował, wszyscy na pokładzie chwycili się za to co się dało. W oczach szeregowego Wypierda Jacek nie popełnił żadnego błędu. To prawda, ten Kurwinox też potrafił latać. Gorzej było z celowaniem, patrzeniem i tymi rzeczami. Nagle zgrzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyt rozdzieranej blachy przeszedł wszystkim po zębach, Porucznik Pocisk w przednim wizjerze ujrzał urwany błotnik pojazdy stojącego obok. Był to osobisty pojazd pułkownika Twardego, stary pojazd gąsienicowy (Ndong: Czołg) o oznaczeniu PT-cośtam. Nikt nie wiedział po chuj pułkownikowi taki gruchot, ale miał i każdy na niego dmuchał.
-Andrzeju, nie denerwuj się… - Jacek już się domyślał.
-Jak mam się nie denerwować! - Pocisk był czerwony na twarzy. Skaranie boskie z tymi kosmitami, jeden głupszy od drugiego i to jeszcze nie wszystko na co ich było stać. - Dobra, startuj zanim ktoś tu przylezie.

Na szczęście pojazd Twardego był jedyną przeszkodą i start przebiegł bez dalszych problemów. Szacowany czas podróży – bite osiem godzin.


[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=Vs09AioJViw&ab_channel=1000filmik%C3%B3wkt %C3%B3rychnieogarniesz[/MEDIA]



*wasz MG nie umieć w angielski
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline