Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2021, 20:39   #465
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Dolna Marina, 5 listopada 2021, 14:33

Drukarka pozbawiona była panelu z przyciskami umożliwiającymi reset urządzenia. Coraz bardziej zdesperowany Lee zasyczał przez swoje nowiutkie ceramiczne zęby dostrzegając wyciąganą z obudowy wtyczkę sprzęgu technicznego, pozwalającą na podpięcie się do sprzętu ludziom wyposażonym w cybernetyczne moduły diagnostyczne.

-Ruszse se, tempaki!

Łapiąc pomiędzy dwa palce wtyczkę sprzęgu technicznego Overdrive podpięła się bez chwili wahania do drukarki i zesztywniała w tym samym momencie. Aktywowane podświadomie procedury wpisane w koprocesor neuralnego interfejsu scaliły oprogramowanie drukarki z umysłem sieciarki dezorientując ją na krótką chwilę.

Doświadczenie wzięło górę nad chwilową utratą orientacji. Przygryzając wargi Overdrive opróżniła jedną myślą bufor pamięci drukarki anulując jakieś wcześniejsze wydruki. Urządzenie błysnęło diodami, po czym wydało z siebie cichy pomruk wieszczący rozpoczęcie nowego transferu danych.

Wciąż pozostając w sprzęgu z drukarką, Overdrive oparła się o nią i przymknęła oczy sprawdzając krótkimi myślowymi komendami status urządzenia. Drukarka okazała się bardzo nowoczesnym modelem, wyposażonym w dwadzieścia gigabajtów pamięci operacyjnej; pozostawała też w bezprzewodowym sprzęgu z koprocesorem neuralnym sierżanta Johnsona.

- Idzie wydruk! - przestrzegła towarzyszy ściszonym głosem czując jednocześnie przyjemne mrowienie całego ciała będące efektem ubocznym połączenia mózgu z elektronicznym sterownikiem drukarki.

Zdenerwowany Arthur klasnął mimowolnie w dłonie, zaklął pod nosem dając upust swej uldze. Drukarka ożyła w jednej chwili, z jej zasobnika wysunęła się pierwsza kartka papieru. Technik doskoczył do niej, złapał w palce spoglądając ze zmarszczonym czołem na treść wydruku.

Zamiast ciągów słów ujrzał stronę tytułową, będącą najpewniej okładką jakiegoś raportu opatrzonego kryptonimem "Teoria Paradoksu Andromedy".

- Co to jest?! - zapytał biegnący w stronę urządzenie Vadim - Co to za wydru-

Sierżant Johnson targnął się konwulsyjnie i z taką siłą, że wyrwał przy tym kabel wtyku neuralnego. Rzucając się niczym przerażona ryba, nurek wypełnił toń basenu rozbryzgami brudnej wody, które z każdą sekundą przybierały na sile.

- Kuffaaa! - zawył przeraźliwie Lee widząc jak wciąż podpięta do drukarki Overdrive wybałusza do granic możliwości swe cyberoczy. Zesztywniała w nienaturalny sposób hakerka stęknęła głucho, a z jej nosa trysnęła krew.

- Łapy w górę, skurwysyny! Natychmiast!

Porażony kakofonią groźnych wrzasków, Arthur pochwycił kątem oka zgiętą wpół sylwetkę Sida, dzierżącego oburącz odbezpieczonego Mustanga i mierzącego z dobytej nie wiadomo kiedy broni w stronę wejścia na basen.


Od strony wejścia na pływalnię dobiegły podniesione głosy, pełne zdenerwowania i złości.

Od teraz dużo zacznie się dziać. Proszę nie rozbudowywać zbyt bardzo swych deklaracji, będziemy je rozpatrywać w kilkusekundowych sekwencjach czasu gry - albo składajcie deklaracje warunkowe w stylu "jeśli mi się uda, to", będzie mi wtedy łatwiej reagować!


 
Ketharian jest offline