Dobrze ujęte Desz. Jak sięgnę pamięcią do rekrutacji, to nie spodziewałem się, że sesja będzie tak wyglądać. Cała sesja przebiegała w sposób niespodziewany i zaskakujący. Na duży plus zasługuje aura tajemniczości miejsca, niewiedzy i ciągłego zagrożenia. Desz, dzięki za sesję, którą od pewnego momentu graliśmy sami. Była to czysta przyjemność. Pip, kawał dobrej roboty z tą sesją! Dzięki wszystkim i do zobaczenia! |