Widząc logo CePe-eNu Jacuś spojrzał błagalnie na Pana Porucznika. Zrobił słodkie oczka, jakie możliwe są do za uwarzenia jedynie u niedomytego knura i to w dodatku z downem. Za to spojrzenie Pociska było mocne jak u Pudziana. Pilot Pep wycofał się i tylko depnoł pedał gazu, by tylko dolecieć jak najszybciej na miejsce, byle tylko nawiać jak najszybciej od bliskiego towarzystwa przełożonego.
Rzut na napinkę
Jacek: 1 +3
Pocisk: Łącznie: 13
Na poprawę humoru zerkał na lusterko wsteczne i obserwował co tam umęczona brakiem kibla drużyna porabia. Miał łeb, że poszedł przed odlotem do kibla. Nie to co niektóre cienkie bolki.
Kogoś może zastanawiać co lusterko cofania robi w Rzuberze, który nawet nie ma tylnej szyby. Odpowiedź jest prosta. HUJ wie. Prawdopodobnie jakiś majster klepka pokroju Mak Gajera, czy Wons miał przypływ natchnienia przy konstrukcji, a ktoś z góry przyklepał. Zbędny wydatek? Pewnie tak, ale nikt nie może powiedzieć, że Gwiezdnej Floty nie stać na zbędne wydatki, bo ich kurwa stać.