Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2021, 14:08   #1
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Kryształy Czasu - Sprawki w Orkusie Wschodnim I

Tan Sandinell Querra z niepokojem spoglądał na powracający ze zwiadu podjazd. Dziesiętnik Vasco Nora, zwany potocznie przez swoich ludzi „Nalej”, siedział w siodle w miarę prosto, choć ręką w prowizorycznym temblaku ciężko się powodzi narowistym wierzchowcem. A takim jego wierzchowiec był. Co i tak było teraz bez znaczenia, bo ważniejszą rzeczą było to, jak wyglądała reszta jego ludzi. A wyglądali podle. Ci, którzy trzymali się w siodle. Czwórka jechała przewieszona przez łęki wierzchowców i pewnym było, że raczej już na koń nie wsiądą. Powrozy, którymi przywiązano ich ręce i nogi pod końskimi brzuchami, w sposób dosadny wskazywały na to, że to nieboszczycy wieżdżali powiązani niczym szynki. Tylko zakrwawione tuniki wskazywały dobitnie na to, że spotkało ich coś złego. Mimo to zajechali z fasonem. Vasco już tak swoich ludzi prowadził. Co by się nie działo ich dziesiątka, teraz już szóstka, miała dawać przykład. Oto My, lekka kawaleria todongarska! Sandinell nie był temu przeciwny. Choć teraz taki wjazd był solidną przesadą.

- Melduj Nora! - krzyknął, nim jeździec zdążył się zatrzymać. Wrota fortu uchylone na czas powrotu podjazdu, ciężkozbrojni orkowie już zamykali. Na palisadzie strażnicy niezmordowanie mierzyli wzrokiem okolicę. Fort był gotów na ewentualny napad i Querra z zadowoleniem to zarejestrował. Pomimo tego mars nie zniknął ze zmęczonego oblicza półelfa.

- No poszlim wzdłuż lasu ledwieśmy zeszli z bazaltowych, jak było w rozkazie. Chłopów puściłem w szyku, coby ubezpieczać się, wiadomo. - Nora miał poważanie wśród podwładnych. Skoro mówił, że się wzajemnie zabezpieczali, to tak być musiało. Mimo to padli ofiarą zasadzki. A to oznaczało, że ten kto ją przygotował, był odeń lepszy. A to już znaczyło bardzo wiele. - Ale jak się jar zaczął, co to nim ten strumień na te ruiny starej wieży idą, to jakaś taka mgła nas opadła. Kazałem ludziom zewrzeć szyk, ale nim zdążyliśmy się ogarnąć już nas ostrzelali. Diabelskie nasienie w kolco-krzewie się skryli, ani do nich pójść, ani ogarnąć. Tyleśmy jeno dostrzegli, że nie było ich aż tak wielu, jak to kupce mówili. Ale i tak nas pokąsali. A jak porywają się na zbrojnych, to wiadomo, że kupców, podróżnych i kmiotków ogarną. Nie ma rady Panie podsetniku, trza do miasta po posiłki słać. Ludzi szkoda w lesie marnować. Zwłaszcza, że nie znana nam ta knieja. To pogranicze Panie. A Nowa Puszcza niezbadana przecie. Sami wiecie jak jest…

Tan Sandinell Querra wiedział jak jest. Pogranicze na zachód od Ag-Coto Garu było, delikatnie mówiąc, dzikie. Choć przecie Orkus Wschodni był ucywilizowany Kraina podlegała władzy burmistrzowi Ag-Coto Garu jedynie umownie, bo stanice taka jak ta w której stacjonowali, zapewnić porządku na pograniczu nie były w stanie. Nie przy obsadzaniu ich ledwie dziesiątką ludzi z czego połowa to ciężkozbrojni, niezdolni do strzeżenia traktu. I na przestrzeni mil oddając dowódcom stanic do dyspozycji dwa lekkozbrojne oddziały konnych, którzy naraz mieli być wszędzie. I na granicy Nowej Puszczy i w przepastnych kanionach Gór Bazaltowych i na równinie na północ od nich. Zwłaszcza, że granica biegła wzdłuż gęstej i niezbadanej Nowej Puszczy. To znaczy sam las przed dekadami był nie tylko zbadany, ale wręcz zamieszkały. Podobnież sam baron Ur-Ergun Droho podbijał las, który otrzymał w nadaniu od księcia. Wzniesiono nawet z użyciem magii kilka wież i kaszteli, ale coś poszło nie tak. Czy to podlegli lordowie się ze sobą pobili, czy wymknęła im się z władzy używana magia czy też napotkali coś, co kres położyło podbojowi, dość rzec że niewiele pogłosek dotarło do cywilizowanego świata o tym co wydarzyło się w Nowej Puszczy. O samym baronie Ur-Ergunie Droho wieść rychło zaginęła, podobnież jak o hufcu podległych mu rycerzy. A i kmiotkowie co towarzyszyli rzutkiemu władcy jakby zapadli się pod ziemię. I nikt nie wiedział co z nimi się stało. Tyle, że od tamtego czasu minęły lata. Ludzie pozapominali o tym wszystkim a gęste lasy zarosły przeszłość. Wabiły teraz swoim bogactwem. Od czasu do czasu zapuszczał się w knieję tropiciel, kłusownik czy łowczy, czasami drwale dokonywali na skraju wyrębu. Ale w głąb Nowej Puszczy nie zapuszczał się nikt. Nikt, komu życie było miłe.

Tyle, że ostatnio to co strzegło lasu zaczęło sięgać również jego granicy. A postawiony na straży traktu aż do podnóży Gór Bazaltowych fort miał zadbać o to, by biegnący skrajem lasu trakt był przejezdny. I bezpieczny dla podróżnych. Tan Sandinell Querra wiedział, że to doń należy to zadanie. I wiedział, że siłami swoich ludzi tego zapewnić nie jest w stanie. Jednak miał pewien pomysł jak zrealizować nałożone nań rozkazy.


***



Witam Was wszystkich w zabawie, którą spróbuję poprowadzić pod reżimem Kryształów Czasu. Zaznaczam, że prowadziłem ten system w zasadzie ponad 20 lat temu . Ale prowadziłem przez lata

Zapraszam do zabawy na zasadzie od 0 do… diabli wiedzą kogo.

Rzecz jasna bawimy się na zasadach Kryształów Czasu naszego nestora RPG Artura Szyndlera. Jeśli chodzi o stopień zaawansowania BG to proszę o postacie początkujące, na 0 poziomie, nawet jeśli miały by być 2 czy nawet 3 klasowacami. Jeśli chodzi o ich tworzenie możemy zbudować je wspólnie, mogą również być wygenerowane przez generator dostępny na stronie:

https://krysztalyczasu.pl/tworzenie-postaci/

Oczywiście postacie przejrzymy wspólnie i omówimy wszelkie niuanse.

Prowadzić mimo wszystko będę po swojemu, raczej narracyjnie. Konflikty BG v BG zawsze rozstrzygać będą kości a konflikty takowe będą możliwe, bo dopuszczam grę dowolnymi charakterami. Ale będę ich odgrywania pilnował!

Mapę Orkusa Wschodniego znajdziecie tu: https://krysztalyczasu.pl/ag-coto-gar/

Wszelkie pytania; a sam ich mam milion; proszę na pw.

P
b
.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon

Ostatnio edytowane przez Bielon : 02-02-2021 o 10:36.
Bielon jest offline