Hmmm... o bogactwie w ostatnim obozie nic sobie nie przypominam nawet jak tam wpadliśmy w odwiedziny, więc jest kolejna fajna niespodzianka odnośnie wyników negocjacji
Co najwyżej Wernicky będzie miał fajną niespodziankę. Albo raczej jego komornik... o ile tylko się nie wygada przed szefem że w ostatnim obozie jednak coś było