- Jak ich odnaleźć bądź wytropić? Mogą przecież podszywać się pod inkwizytorów. Celestium też niby niszczył z naszą pomocą kultystów - wszystko to było mocno zagmatwane. Może na tym właśnie polegało bycie kapłanem? Zamiast beztrosko szarżować na przeciwnika i ciąć toporem, powinien pokonywać tych, którzy się kryją? Zadumał się. Dużo pytań na jutro się zebrało...