Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2021, 11:53   #81
Kaworu
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Bartosz patrzył z trwogą na scenę rozgrywającą się przed jego oczami. Nie dość, że ojciec Goćczy był w bardzo, naprawdę bardzo złym położeniu, to jeszcze Nazgul – czy co to było – chciał się rzucić na jakiegoś losowego przechodnia. A on co? Nie miał nawet jak pobiec po pomoc, wszak to tylko wizja.

Miał ochotę zakląć szpetnie i zapłakać nad własną niemocą, ale powstrzymał się resztkami sił. Skoro mógł tylko obserwować, to zamierzał to zrobić. Przynajmniej zdobędzie jakieś informacje i przekaże je dalej jak tylko będzie mógł.

Wtem poczuł się obserwowany, a następnie usłyszał głos. Co ciekawe, mówił on perfekcyjnym polskim.

Głos mówił – już sam jego ton, spokojny, ale i wyzuty z jakiejkolwiek emocji – nie podobał się Bartoszowi, a co dopiero oferta, którą mu złożono. Miał zadecydować kto zginie, a kto przetrwa.

- Ja… nie wiem… - odparł szczerze, z wahaniem w głosie – Życie ludzkie jest bezcenne. Każde. Nie można tak o usiąść i wybrać między życiem jednej i drugiej osoby. Oni wszyscy są ludźmi, mają swoją godność, marzenia, plany, bliskich. Każdy z nich jest bezcenny. Nie można powiedzieć, że jedno z tych żyć jest ważniejsze od innych. Bo tak nie jest, po prostu. Oni wszyscy są ważni – postarał się wytłumaczyć.

- Czy nie możesz ocalić ich wszystkich? Nie wiem kim jesteś ani co jest w Twojej mocy, ale zdaje mi się, że mógłbyś ocalić i tych ludzi, których tutaj widzę, i tych, którzy zostali w wieży. Możliwe, że źle odczytuję kontekst, ale... – zawahał się przez chwilę - prosisz mnie o wybór nie dlatego, że masz ograniczoną moc, lecz dlatego, że nie rozumiesz ludzi, czyż nie? – spytał – Jak mówiłem, ludzkie życie jest bezcenne. I częścią bycia człowiekiem jest to, że będąc postawionym w takiej sytuacji, nie możesz zadecydować. Nie dlatego, że jesteś słaby lub niedecyzyjny. Dlatego, że nasze człowieczeństwo w takich momentach wymaga, byśmy nie podjęli żadnej decyzji. Bo obydwie są złe. Czy rozumiesz? – Bartosz nie był pewny, czy dobrze odczytał całą sytuację, ani czy byt, z którym rozmawiał, zrozumie go i posłucha, ale czuł, że musi spróbować.
 
Kaworu jest offline