- Gdzie przeciąg tam i wyjście powinno być. - przyznał racje przedmówcy Semen - Dobrześ to wykoncypował. Znasz się widzę na tym, tedy prowadź. I to prowadź szybko bo nam się tu trochę śpieszy - zerknął w mrok, tam skąd przyszli. - Tylko trza patrzeć pod nogi by się nie wjebać w jakaś dziurę. Kleryki często chytrze bronią dostępu do swoich katakumb. |