Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2021, 11:28   #127
Lua Nova
 
Lua Nova's Avatar
 
Reputacja: 1 Lua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputację
Osada nad jeziorem, gdzieś w górach

- Nie działać pochopnie, nie znaczy nie zrobić nic, bracie. - Głos Łasicy był twardy jak stal. - Musimy się dowiedzieć co planują dalej, ilu ich jest i czy przybędzie ich więcej. Jeżeli zrobiliby sobie tutaj jakiś przyczółek, Enklawa byłaby zagrożona. Na początek trzeba zrobić zwiad i upewnić się, że jest ich tylko 5, teraz kiedy są zajęci, może to być dobry moment. - Spojrzał na Cichego. - Nadal nie zdają sobie sprawy z naszej obecności, jeżeli podejdziemy niezauważeni, możemy uderzyć z zaskoczenia. - Przesunął wzrok na albinoskę. - Wiem Altego, że nie przepadasz za podstępami, ale to jest wojna, a na wojnie wszystkie chwyty dozwolone.

Mózg Łasicy pracował na pełnych obrotach, powoli układał się w nim plan, ale potrzebował więcej informacji. Topografia terenu, miejsca, w których mogliby się ukryć przed wzrokiem tych pięciu. Kurwa mać! Przeklinając w duchu, dał upust narastającej frustracji. Nie rób innym dobrze, nie będzie ci źle. Czemu Świrek tego nie rozumiał? Nie obchodzą go ci ludzie. Tylko czemu w takim razie czuł złość?

- Masz jakiś plan? - Ponownie zwrócił się do Cichego. - Następnie odwrócił się do Świrka. - Czy masz jakiś środek, który pomógłby wyciągnąć zeznania? Jeżeli udałoby się złapać choć jednego żywcem, można by wyciągnąć z niego informacje. Jeżeli nie, to poradzimy sobie tradycyjnymi metodami. - W głosie szperacza czaiła się groźba.
 
__________________
Nawet jeśliś czysty jak kryształ i odmawiasz modlitwę przed zaśnięciem, możesz stać sie likantropem, gdy lśni księżyc w pełni...
Lua Nova jest offline