Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2021, 15:11   #255
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
27 Martius 816.M41, okolice wysokiej orbity Grace

W przeciągu sześciu godzin ostrożnego lotu dzielących załogę Błysku od pozycji tajemniczego obiektu emocje obsady mostka narastały pozornie bez końca. Nikt nie miał pewności, że niewyraźny punkt na sensorach był rzeczywiście poszukiwaną tak gorączkowo stacją orbitalną; nikt też nie mógł zagwarantować, że gdyby faktycznie był to orbital, nie będzie miał uruchomionych automatycznych systemów obronnych.

Kadra oficerska Tempesta była przygotowana na każdą bez mała ewentualność – prócz tej, którą ujawnił im w szóstej godzinie lotu zespół sensoryków odpowiedzialnych za ustawiczne skanowanie unoszącej się w pustce kosmosu anomalii.

- Jakie prawdopodobieństwo pomyłki w odczycie danych powinniśmy uznać za wiarygodne? – spytał Theodore Styrre spoglądając z uniesionymi brwiami na analizującego wyniki skanu Nadsternika. W tej samej chwili któryś z umundurowanych podkomendnych oficera Sekcji Namiaru wysłał na główny hologram obraz przekazywany przez zewnętrzne teleskopy okrętu.

- Zerowe – odpowiedział sam sobie Styrre – Statek transportowy, najprawdopodobniej masowiec, a nie zbiornikowiec, chociaż nie widać tego pod obecnym kątem. Praktycznie nieistniejące emanacje energetyczne. To, co widać w tej chwili na pasmach detekcji energii można nawet uznać za przekłamania. Martwy jak kawał asteroidu. Może tu dryfować choćby od tysiąca lat.

- Proponuję utrzymać gotowość bojową oraz bieżący poziom zasilania tarczy – zasugerował stojący po przeciwnej stronie stanowiska Garlika Lucius Nyder – Nie możemy wykluczyć, że to jednostka-pułapka. Albo ktoś czai się po przeciwnej stronie ekranowany jej masą, żeby uśpić naszą czujność.

Tytus Garlik milczał pogrążony w głębokim zamyśleniu. Widoczny na projekcji statek był dużo większy od Tempesta, ale sprawiał wrażenie całkowicie wymarłego, skutego zimnem kosmicznej pustki. Nie emitował echa pracujących w jałowym trybie plazmowych generatorów, nie wysyłał żadnego sygnału za pośrednictwem awaryjnych identyfikatorów. Zaiste, Styrre mógł mieć rację twierdząc, że olbrzym tkwi w pułapce grawitacyjnej Grace od tysiąca lat.
 
Ketharian jest offline