07-02-2021, 17:48
|
#959 |
| - Mistrzu pamiętajcie, że chłopi często widzą to co chcą widzieć, a i są podani na wszelkie manipulację. Łatwo im zaszczepić pewne sugestie, które później biorą za swoje i pewne. Co potrafi wypaczyć, lub przysłonić późniejszy obraz rzeczywistości. Wtrącił się trochę niepewnie Loftus, po czym udzielił dalszych wyjaśnień, chcąc okazać gotowość i wolę do dalszej współpracy. - Dziękuje za rady i pomoc Mistrzu. Wszak głównym zadaniem czarodziei Cienia, podobnie jak Hierofantów jest tropienie i ujawnianie wewnętrznych wrogów Imperium. Jeśli będziecie mieli dodatkowe pytania o demona postaram się udzielać odpowiedzi i pomocy tak jak Mistrzowi Tivoli. Na pewno demon potrafił opętać zwierzęta jak i ludzi, nawet tych silniejszych w wierze, czy uzdolnionych i wyszkolonych magicznie. - Ritter zadeklarował gotowość do pomocy praktycznie gdy jego rozmówca już odchodził.
Sam skoro był wolny, to starał się znaleźć dobre miejsce do obserwacji kierunku z którego sam tu przybył. Miał zamiar się wywiedzieć, czy walki ustały, a przełęcz została przejęta i zabezpieczona. Być też w miejscu łatwo widocznym, tak gdyby ktoś go szukał, członek Ostatnich jak choćby Bert, Gustaw, oficer kontrwywiadu (o którego miał jeszcze zamiar rozpytać i poprosić o rozmowę), albo jakiś posłaniec.
W myślach tylko zastanawiał się czy Kadetka sporządziła raporty tak jak ją o to prosił i czy nadal przebywa pod opieką Khazadów.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
| |