Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2021, 12:35   #19
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Gdzieś w głębi Leśnej Drogi

Prawdziwie to ręka Boga wiodła tego dnia strzały młodego mieszańca. Choć miał na wycelowanie ledwie uderzenie serca, obydwa wystrzelone pospiesznie pociski zwaliły z nóg ukrytych w gęstwie złoczyńców. Krzyki bólu płynące spośród wysokich paproci jawiły się Kethrysowi dźwiękami równie pięknymi jak ryk świątynnych trąb rozbrzmiewających na wieżach katanickich hadr, lecz Ogar nie miał czasu, aby się nimi rozkoszować.

Ciężkozbrojni już wdzierali się na skraj lasu miażdżąc kępy paproci i leszczynowe krzaki, chrzęszcząc zbrojami i wydając z siebie groźne okrzyki. Kethrys nie wątpił, że każdy z nich górował nad nim żołnierskim kunsztem, ale to młodzieńca wcale nie zniechęcało. Rozpalony bitewną gorączką, od której poczerwieniało mu w bursztynowych oczach, półork odłożył na trawę niepotrzebny już łuk i dobywszy z pochwy szabli rzucił się w kierunku dźwięczącej szczękiem oręża ciżby opancerzonych ciał co sił w nogach.

-Katan hyrtnaur, hau-hau! - wrzasnął w orklashu - Gińcie w imię Katana, psy!


###

Aktualizacja deklaracji. Skoro kompani już wchodzą w close combat, Kethrys nie będzie ryzykował dalszego szycia z łuku, tylko przyłączy się do szarży!
 
Ketharian jest offline