Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2021, 22:41   #50
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Rogacz zmarszczył brwi gdy królewicz wyraził swoje życzenie. Spojrzał na pusty talerz jakby czymś rozdrażniony i nie podnosząc wzroku słuchał wpierw pieśni Gleowyn, a potem wiersza Zwinnorękiego. Oparł przy tym pochyloną głowę o łokieć i wpatrując się w zawiesisty sos, nożem żłobił w nim jakieś zawijasy.
W końcu jednak i jego kolej przyszła. Bez już cienia jednak biesiadnej wesołości jaką odczuwał do tej pory. Ale z mocą i czymś na kształt troski spojrzał poważnie w oczy królewicza Theodena. Parsknął cicho, jakby chcąc przegnać strapienie i zaczął mówić.

- Lata temu gdym młodym będąc z innymi po halach biegał i zagonów pilnował, głowę bym dał, że odwagą drzewo zegnę, bestie przepędzę, a skałę skruszę. Potem gdy ów gołowąs wyrósł, Dolinę obaczył i przed obliczem Czarodzieja stanął to wiedział, że to co w nim zostało to prawda jeno odarta i sam prawdy zapragnął. Ale i ten Rogacz przeminął. A ten którego widzisz z żadnego z poprzednich nie dworuje. Ot… może czasem. Ale pytasz młody Panie… zali miecz lepszy? Czy topór? Włócznia? A może łuk? Który oręż najznamienitszy? Który najlepszy dla Wolnych Ludzi? Wierzę, że sam musisz się do kilku przymierzyć. Popróbować każdego by wybrać ten najwłaściwszy. Dla dłoni która go dzierży. Twojej dłoni. Albo raczej twojego serca, bo cnota jednaką bronią jest wszak jak i oręż. Tylko nie dłonią, a sercem dzierżoną. A jeśliś niepewny… Dolina nikomu rady nie odmówi. Mnie nie odmówiła. Czarodziej z pewnością rad cię ugościć.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem