Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-02-2021, 11:58   #255
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Mi Raaz ujął już najważniejsze kwestie w swoim poście, ale dodam jeszcze od siebie, że zawsze możecie rozbić abordaż na dwie fazy. Pierwszym rzutem wysłać promy z armsmenami i techpriestami, żeby za pomocą mobilnych generatorów przywrócić lokalnie zasilanie wybranych do abordażu śluz, wejść przez nie do środka i uchwycić przyczółek. Następnie drugim rzutem dowieźć dwa dodatkowe oddziały armsmenów oraz koterię. Potem możecie nawet obrócić po trzecią falę wojaków, bo jest kogo wozić (zbrojnych wszelakiego rodzaju macie na pokładzie ponad trzy tysiące). Spytany o zdanie – a nawet niepytany – seneszal będzie wręcz nalegał na taką kolejność.

Ważne jest też uwzględnienie skali jednostki. Ten frachtowiec jest prawie dwa razy większy od Tempesta i nie ma zasilania (przynajmniej na razie) – to oznacza zablokowane grodzie, wyłączone windy, brak oświetlenia, sztucznej grawitacji i atmosfery. Kluczowe lokacje (mostek, komnata Nawigatorska, maszynownia) dzielą od siebie godziny przedzierania się przez labirynt korytarzy i szybów, więc warto zawczasu przemyśleć wybór lądowisk.

Postaram się napisać jeszcze dzisiaj scenkę fabularną, w której oficerowie Garlika dyskutują między sobą przy hologramie na temat odpowiednich taktyk, aby w ten sposób rzucić Wam nieco więcej światła na takie detale.
 
Ketharian jest offline