Głupio dyskutujesz i jeszcze mnie obrażasz. Wychodzi na to, że jestem pijakiem i się nie znam. To jest wedle Ciebie merytoryczna dyskusja. A ustosunkowałeś się do któregokolwiek z moich pytań? Na żadne nie odpowiedziałeś. Więc mam prośbę byś postarał się na nie odpowiedzieć i w przypadku Pilipiuka i Dicka. Poczytaj co nieco o tym, co to jest baśń. Zauważ różnice. To, że coś jest podobne w niektórych względach do baśni, nie znaczy, że baśnią jest. Baśń m.in. najczęściej wyrasta z ludowych wierzeń, podań, w przypadku Narni nie masz tej ciągłości kulturowej. Lewis stworzył od podstaw świat, w wielu kluczowych miejscach odchodząc od baśni.
Ps. Tak przy okazji, Plipiuk uważa się za twórcę ludowego, a wiesz, że Lem nie uważał się za pisarza SF? Tzn. że nim nie byl?
Pozdr |