14-02-2021, 13:03
|
#378 |
| Nadya uśmiechnęła się lekko na wasze słowa. Było to o tyle dziwne, że kobieta rzadko wyrażała emocje. - Dziękuję wam, przyjaciele. Bo tak mogę was z pewnością nazwać. Pieniądze przydadzą się w Waldsby, tak samo jak i opieka Akiala. Na pewno wioska będzie czuć się bezpieczniej. Jeśli Vassiliovna została wezwana przez Elvannę, nie wróci tutaj tak szybko. A jeśli moja zemsta ma się całkowicie dokonać, muszę wybrać się do Whitethrone. Będziecie mi towarzyszyć? Dopóki nie zamknę tej sprawy, nie da mi to spokoju… Chcę to zrobić dla Thory - powiedziała. - Dzieci zostaną z Kashką, a skoro Akial będzie w pobliżu, mogę być pewna, że nic im się nie stanie. Tak samo, jak wiosce.
Ulfenka nie czekała na waszą zgodę, po prostu zadeklarowała, co zrobi dalej. Wy w sumie i tak musieliście udać się na poszukiwanie Chaty Na Kurzej Nóżce oraz Baby Jagi, więc dalsza, wspólna podróż z Nadyą była naturalną koleją rzeczy. Teraz jednak musieliście odpocząć, napełnić brzuchy i przygotować się do dalszej drogi. Zamierzaliście zostać w wieży jakiś czas, by sprawdzić każdy jej zakamarek i przede wszystkim dać sobie czas na zregenerowanie sił. Trzeba było się też zastanowić, co zrobić z Jairess. Czy pozwolić jej tutaj mieszkać, czy może poprosić, by opuściła wieżę? Na to jednak przyjdzie czas. Tak samo, jak i na pożegnanie się z Akialem, który postanowił zostać w Waldsby. Z pewnością będzie brakowało umiejętności Kotoczłeka w dalszej podróży, ale serca podpowiadały wam, że dacie sobie radę.
Zamknęliście portale mające sprowadzić na Golarion nową epokę lodowcową i pokrzyżowaliście plany królowej Irrisen. Gdy się o tym dowie, na pewno wpadnie w furię i będzie chciała się zemścić, ale na razie o tym nie myśleliście. Dobrze się spisaliście i tylko to się liczyło. Przed wami rysowały się kolejne przygody wiążące się z obietnicą daną Czarnej Północy, teraz jednak mogliście cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem. |
| |