Cytat:
Napisał Bielon Może dla tego, że [..] system jako zbiór zasad matematycznych, był w WFRP [...] drugim planie na pierwszy wysuwając [...]klimat świata, [...] zmuszając do narracyjności. |
Cytat:
Napisał Bielon Bo kostkom i plusikom do broni obojętny klimat turlania a turlaczom już nie? |
Niezbyt na miejscu i niezbyt na temat. System ocenia się na podstawie tego jak go zaprojektowano, a nie jak się go sobie ktoś wyobraża i jakie zasady domowe stosuje (bo inaczej można by przypisać dowolne cechy dowolnej grze). WFRP 2ed. jest równie pronarracyjny co 5 edycja D&D, co wynika wprost z treści obu podręczników i charakteru ich zasad. Nawet jakby twórcy w Księdze Zasad zasugerowali, że słabe zasady wynikają z chęci podkreślenia "klimatu", to byłoby to jedynie żałosnym wybiegiem i kiepskim wytłumaczeniem ich niekompetencji. Pisanie grubych poderków po to, by ich nie czytać i nie stosować, to też trochę cuchnie trollingiem
W dobrze zaprojektowanym systemie mechanika nie jest obok narracji, jej zawadą czy na drugim planie. Jest jej uzupełnieniem i wsparciem.
Jakbyś chciał coś dodać, to zapraszam na priv, bo to wątek rekrutacyjny, nie mechaniczny
Sama wtrąciłam swoje trzy grosze, by jedynie przestrzec przed tymi zasadami (w sumie za późno, bo
Quantum zdążył odpisać, zanim skończyłam komentarz). Z samej lektury jak i wielosesyjnej praktyki przekonałam się, że są niezbalansowane i prowadzą one do patologii typu: wszyscy gracze z oszczędności i dla mocy obalającej ciułają na topory jednoręczne najlepszej jakości, nikt nie kupuje mieczy n.j., bo są ponad 2x droższe i mogą najwyżej robić za gorszy lewak.