Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-02-2021, 10:55   #10
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Kier stał z lewą dłonią trzymającą za plecami nadgarstek prawej obserwując całe zajście. Był tu już dość długo i nie, nie był zadowolony. Praktycznie był od początku. Nic jednak nie mówił. Stał na platformie nieco z lewej mając na oku całe pomieszczenie i pracujących ludzi... oraz wymianę zdań i komunikację Longa z nieszczęśliwym kapitanem jachtu.

Jego mina była totalnie bez wyrazu. Kamienna i obojętna. Oczy nieprzejednane i oceniające. Był niczym wysoki rangą egzaminator zewnętrzny oceniający działania rekrutów na okręcie wojennym w czasie intensywnych manewrów. Wyszukujący najmniejszych objawów samowoli i złamania protokołów, procedur i najbardziej ukrywanych oznak niesubordynacji.

Jego broń była ustawiona na tryb ogłuszania, a kiedy Webster dał rozkaz do wymarszu dołączył do niego równym wojskowym, sztywnym krokiem. Tylko jedne zdawałoby się wyzute z emocji pytanie opuściło jego usta.

- Jaki plan i cele Kapitanie?
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 17-02-2021 o 13:25.
Dhratlach jest offline