Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-02-2021, 13:08   #52
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację

Yáraldiel wysłuchała w ciszy słów swoich poprzedników. Nie mogła nie zgodzić się z rzeczami, które opowiadali, ale wciąż zastanawiało ją jedno. Czemu każde z nich skupiało się na jednej cnocie, kiedy tak po prawdzie niemożebnym było wybrać najważniejszą? Wszystkie stały na tym samym miejscu, będąc na równi ważnymi i wszystkie razem współgrały ze sobą w harmonii.

Te myśli towarzyszyły elfce do momentu, w którym głos zabrała Eiliandis. Yáraldiel uśmiechnęła się, słysząc słowa Gondoryjki.
- Przyszła i na mnie kolej, a choć uraczeni zostaliśmy pięknymi pieśniami oraz opowieściami, prawda kryje się w prostych słowach pani Eiliandis Eadweardiel. Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z tym, co powiedziała, bowiem każda z cnót jest równa sobie i żadna z nich nie stoi na piedestale wyżej od pozostałych.

Yáraldiel uśmiechnęła się do Eiliandis, po czym zwróciła wzrok do królewskiej pary, a na koniec spojrzała na chłopca. Skinęła do niego głową i obdarzyła uśmiechem.


 
Pan Elf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem